

Radio Naukowe
Radio Naukowe - Karolina Głowacka
Wirtuale 2025, Podcast Roku 2024 i 2023, Medal Polskiego Towarzystwa Fizycznego 2024, Popularyzator Nauki 2023, Pop Science 2023 || RN to mądre rozmowy o naszym świecie i nas samych. O próbach zrozumienia rzeczywistości na najgłębszym poziomie. Rozmawiam z naukowcami i naukowczyniami, którzy - fenomenalnie! - opowiadają o swoich badaniach i dziedzinach wiedzy. Dyskutujemy nie tylko o tym CO wiemy, ale też SKĄD to wiemy. Zobacz nasze Wydawnictwo RN: https://radionaukowe.pl/wydawnictwo/ 👉 Zostań Patronem: https://patronite.pl/radionaukowe 👉 Wesprzyj jednorazowo: https://suppi.pl/radionaukowe 👉 Więcej: https://radionaukowe.pl/ 👉 Sprawdź nasze WYDAWNICTWO RN https://radionaukowe.pl//wydawnictwo, audiobooki dla naszej publiczności taniej, skorzystaj z kodu: sluchamRN
Episodes
Mentioned books

Jun 5, 2025 • 1h 6min
#252 Twórcy fizyki – geniusze, łobuzy, intryganci | prof. Andrzej Kajetan Wróblewski
Gościem jest profesor Andrzej Kajetan Wróblewski, emerytowany profesor Uniwersytetu Warszawskiego i ekspert w dziedzinie fizyki cząstek oraz historii tej nauki. Dyskutuje o kontrowersjach związanych z grawitacją i ciemną materią, dzieląc się anegdotami o swoich badaniach nad Marsem. Opowiada o doświadczeniach ze studiów, krytykując system edukacji oraz dzieli się soczystymi historiami o wybitnych naukowcach. Porusza także temat walki z pseudonauką oraz podkreśla wagę zdrowego stylu życia i aktywności fizycznej.

Jun 2, 2025 • 23min
Dlaczego czasem wybuchamy? Emocje w praktyce | OD PODSTAW: Emocje | 2/6 | dr Alicja Puścian
Dr Alicja Puścian to neurobiolożka specjalizująca się w emocjach i ich wpływie na decyzje. W rozmowie omawia, jak emocje kształtują nasze codzienne wybory i dlaczego nie należy ich ignorować. Zdradza, jak walencja emocji wiąże się z poziomem pobudzenia i jakie są mechanizmy reakcji emocjonalnych w stresowych sytuacjach. Dr Puścian porusza również temat różnic indywidualnych w radzeniu sobie z emocjami oraz znaczenie regulacji w kontekście interakcji międzyludzkich.

4 snips
May 29, 2025 • 1h 42min
#251 Biblia – czy tłumaczenia wiernie przekazały nam tekst Pisma? | prof. Marcin Majewski
Najstarsze zachowane teksty biblijne odkryto dopiero w XX wieku. To teksty z Qumran, datowane od II w. p.n.e. do I w. n.e. Żaden z nich nie jest jednak oryginałem, to też odpisy. – W przypadku Biblii nie mamy autografu, czyli tak zwanego pierwopisu, tego, co sam napisał autor – mówi prof. Marcinem Majewski, biblista z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego i autor popularnego kanału na YouTubie. Rozmawiamy w Krakowie o skomplikowanej materii badania przekładów Biblii.W skład Starego Testamentu wchodzą tylko teksty napisane oryginalnie po hebrajsku, we fragmentach używa się też aramejskiego. Nowy Testament napisano po grecku, choć dobór niektórych słów wskazuje, że językiem ojczystym Jezusa był aramejski. – O ile judaizm i islam przyjmuje tylko tekst oryginalny, czyli hebrajski i arabski, jako tekst natchniony, to w chrześcijaństwie nawet nie mamy żadnego słowa Jezusa, poza powiedzmy „abba”, które Jezus powiedział w swoim własnym języku, bo cała Ewangelia jest napisana po grecku – opowiada mój gość. Aż do XX wieku większość tłumaczeń Biblii była dokonywana nie z języków oryginalnych, tylko z Wulgaty, czyli łacińskiego przekładu z końca IV wieku.Na tłumaczy na każdym polu czekały pułapki. Język hebrajski jest spółgłoskowy, zapisane słowa można różnie interpretować w zależności od tego, jakie samogłoski się doda. W ten sposób nawet św. Hieronim, autor Wulgaty, „dorobił” Mojżeszowi rogi, interpretując słowo krn jako keren (róg) zamiast dużo rzadszego karan (jaśnieć). Do tego słowa zapisywano bez interpunkcji, a czasem nawet bez odstępów.Mamy też problem z przekładaniem zjawisk kulturowych. W języku biblijnym ośrodkiem ludzkich emocji są… nerki. Serce pełni u człowieka zupełnie inną funkcję. – Serce oznacza raczej rozum, wolność albo podejmowanie decyzji, a nie jest związane z uczuciami – tłumaczy biblista. Kiedy tłumacz nie bierze pod uwagę kontekstu kulturowego, czytelnik jest zaskakiwany słowami: „ucieszą się me nerki” albo „zadrżały mu nerki”.Poszczególni tłumacze interpretowali niejasności zgodnie z wybraną przez siebie doktryną, ale jedno mieli wspólne: często łagodzili i formalizowali język, żeby pasował do uroczystej liturgii. A oryginalna Biblia wcale nie była taka formalna. – Biblia jest tekstem bardzo ludzkim, bardzo dosadnym i skierowanym do człowieka, to nie jest tekst pisany pod liturgię – wskazuje profesor. – Pamiętajmy, że Biblia jest literaturą, i to dobrą literaturą.W odcinku usłyszycie masę ciekawostek tłumaczeniowych (dlaczego Adam mógłby być Ziemowitem?), dowiecie się, czy porządny biblista potrafi się doliczyć, ile zna języków obcych, czym się różnią trzy najstarsze Ewangelie od najmłodszej Jana, gdzie w Biblii widać kształtowanie się judaizmu jako religii monoteistycznej i czy Mojżesz przeszedł naprawdę przez morze, czy raczej przez zarośnięte trzcinami jeziorko.

12 snips
May 26, 2025 • 25min
Czym są emocje? Biologia emocji | OD PODSTAW: Emocje | 1/6 | dr Alicja Puścian
Dr Alicja Puścian to neurobiolożka behawioralna specjalizująca się w biologii emocji. W rozmowie wyjaśnia, że emocje to skomplikowane konstelacje aktywności mózgowej, a według Ekmana istnieje ich sześć głównych rodzajów. Zgłębia również wpływ hormonów, takich jak serotonina i dopamina, na nasze emocje. Dr Puścian porusza różnice między emocjami a uczuciami, podkreślając ich wzajemne powiązania oraz skomplikowaną naturę. Emocje współistnieją ze sobą, co jest naturalne i nie zawsze negatywne.

May 23, 2025 • 54min
#250! Czy czarne dziury na pewno istnieją? | prof. Agnieszka Janiuk, dr Maciej Wielgus
Działo się! 250. odcinek Radia Naukowego był świętem. Rozmowa odbyła się na żywo, z udziałem publiczności. Gościliśmy na wspaniałym Copernicus Festival, za co ogromnie dziękujemy! Temat główny festiwalu to TAJEMNICA. Trudno o bardziej tajemnicze obiekty we Wszechświecie niż czarne dziury, do których wnętrz zabrania nam zajrzeć fizyka.Gośćmi spotkania byli: prof. Agnieszka Janiuk, astrofizyczka związana z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN w Warszawie, oraz dr Maciej Wielgus z Instituto de Astrofísica de Andalucía – CSIC w Granadzie, w Hiszpanii.Gwiazdą została Stefania – maskotka w kształcie niesporczaka, którą dostaliśmy w prezencie od prof. Łukasza Michalczyka przy okazji nagrania w Krakowie odcinka o tych niezwykłych zwierzętach. Na przykładzie Stefanii (imię padło z publiczności) analizowaliśmy, co dzieje się z ciałem wpadającym do czarnej dziury.Dyskutowaliśmy też o tym, czy są obserwacje, które pozwalają nam na pewno stwierdzić, czy czarne dziury istnieją, o hipotetycznych pierwotnych czarnych dziurach (byłyby to obiekty maleńkie), czym są dyski rozgrzanej materii wirujące wokół czarnych dziur, jaka praca stała za pokazaniem światu pierwszych obrazów czarnych dziur – i wiele, wiele innych. Polecamy w wersji audio lub wideo.https://www.youtube.com/watch?v=8ykpcw4DF6E&ab_channel=RadioNaukoweWięcej o Copernicus Festival: https://copernicusfestival.com/

May 15, 2025 • 1h 21min
#249 Ból - rodzaje, leki i praktyka leczenia w Polsce | dr hab. Dariusz Kosson
Inspiracją do nagrania odcinka jest serial reporterski Anny Kiedrzynek pt. "Próg bólu", produkcji TOK FMSpotify - https://open.spotify.com/show/3rje2tJUupXjc7epjAchHCApple Podcasts - https://podcasts.apple.com/us/podcast/próg-bólu/id1806094116Całość na TOK FM - https://audycje.tokfm.pl/premium/promo/progbolurn***Ból to jedna z dolegliwości najtrudniejszych do leczenia. Bo może mieć różne przyczyny: fizjologiczne, urazowe, neuropatyczne, psychogenne… Bo jest kwestią bardzo indywidualną, każdy odczuwa go po swojemu, więc trudno obiektywnie ocenić. Bo są różne środki przeciwbólowe, które sprawdzają się lepiej przy określonych źródłach bólu, o czym pacjent niekoniecznie wie. – Ból jest sygnałem dla organizmu, takim samym jak zapach, jak smak – mówi gość odcinka, dr hab. Dariusz Kosson z Zakładu Nauczania Anestezjologii i Intensywnej Terapii na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym i Polskiego Towarzystwa Badania Bólu.Szalenie skomplikowane są kwestie powiązania bólu z psychiką, bo te same neuroprzekaźniki odpowiadają w naszych organizmach za różne kwestie: ból, emocje, procesy zapalne. – Ta zupa neuroprzekaźników się miesza – opowiada mój gość. Dlatego skuteczność placebo w leczeniu bólu jest dość wysoka, sięga aż 20-30%. Kluczową kwestią jest ustalenie dokładnego źródła bólu (lekarzom służy do tego dość obszerny wywiad) oraz ustalenie, czy jego przyczynę da się usunąć, na przykład wyciąć guz uciskający na nerw.Leki przeciwbólowe trzeba brać z rozwagą, nie przekraczać zalecanych dawek (bo lek trafia do całego organizmu, nie wyłącznie w bolące miejsce jak jest to wizualizowane w reklamach, i przedawkowanie może mieć skutki uboczne), i odpowiednio dobierać środek leczniczy do bólu. Na przykład paracetamol pomoże na ból głowy, na gorączkę, na ból pochodzący z ośrodkowego układu nerwowego (głowa i kręgosłup). Można go też stosować przez dłuższy czas. Nie pomoże jednak na ból brzucha, stan zapalny, bóle miesiączkowe, bóle związane z urazem, gdzie boli z powodu uszkodzenia obwodowego układu nerwowego – tu lepiej zastosować ibuprofen, który ma działanie przeciwzapalne. Nie można go jednak stosować powyżej dwóch tygodni.W odcinku poruszamy też temat leczenia bólu w Polsce (system ma, oględnie mówiąc, pewne wady), rozmawiamy o lęku przed fentanylem i ogólnie opioidami (stosowane zgodnie z zaleceniami i u osób rzeczywiście cierpiących z powodu bólu nie powinny wywołać uzależnienia) oraz tym, jak przekłada się on na decyzje polityczne i cierpienie pacjentów. 00:00 Wprowadzenie01:32 O serialu "Próg Bólu"03:39 Ból i jego rodzaje13:41 Ból psychogenny17:29 Wizyta w poradni leczenia bólu30:35 Jak działają leki przeciwbólowe34:20 Na co paracetamol, a na co ibuprofen?40:05 Opioidy, wprowadzanie, dawkowanie44:44 Opioidoforbia wśród pacjentów i lekarzy48:00 Zmiany w przepisach, receptomaty i utrudniony dostęp do opiodów dla chorych54:57 Ocena poziomu leczenia bólu w Polsce01:11:37 Jak się dostać do poradni leczenia bólu#współpraca

May 8, 2025 • 59min
#248 Matematyka, ekonomia i my – czy da się przewidzieć co i za ile kupimy? | prof. Małgorzata Guzowska
– Jednego człowieka bardzo trudno zamodelować, ale grupę osób już tak. Jesteśmy w stanie przewidzieć, z jakim prawdopodobieństwem wybiorą jakieś rozwiązanie – mówi prof. Małgorzata Guzowska z Wydziału Ekonomii, Finansów i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego. Rozmawiamy o tym, jaką rolę matematyka pełni w nauce społecznej, jaką jest ekonomia. Sama prof. Guzowska zajmuje się właśnie matematyką w ekonomii, modelowaniem, układami opartymi na równaniach różniczkowych czy różnicowych. To właśnie rozwój matematyki pozwala na tworzenie coraz bardziej złożonych modeli, w których można brać pod uwagę różne czynniki lub zakłócenia (np. wojny, susze). https://suppi.pl/radionaukowehttps://patronite.pl/radionaukoweSporo rozmawiamy o tym, na ile matematyczny opis tego, co widzimy u innych zwierząt (ławice ryb, ptaki w kluczu) można zastosować do naszych zachowań. Jako ludzie obserwujemy swoje najbliższe otoczenie i dostosowujemy zachowanie (przypomnijcie sobie przetrzebione półki w sklepach przed każdym długim weekendem). Ale ekonomia nie jest w stanie prognozować dokładnego rozwoju sytuacji, bo czynnik ludzki wprowadza zbyt wiele chaosu.W odcinku usłyszycie też, jaką wagę mają influencerzy i gwiazdy K-popu, o trudnościach ekonomistów w erze cyfrowej, o tym, czy ekonomista w ogóle musi znać matematykę (zdania są podzielone), a także o mocy tweetów Elona Muska. Odcinek jest siódmy, ostatnim, jaki przywieźliśmy dla Was ze Szczecina z naszej XIV podróży. Wyjazdy po nagrania są możliwe dzięki wspierającym nas słuchaczom i słuchaczkom na Patronite! Dziękujemy!

May 1, 2025 • 1h 16min
#247 Chirurdzy – co czują, gdy od ich decyzji zależy życie człowieka? | prof. Marek Krawczyk
Prof. Marek Krawczyk to ekspert w zakresie chirurgii ogólnej i transplantologii, który wprowadza nas w fascynujący świat przeszczepów wątroby. Podczas rozmowy odkrywa historię pierwszych operacji w Polsce oraz kluczową rolę współpracy między ośrodkami zdrowia. Mówi o emocjach towarzyszących chirurgom, odpowiedzialności w podejmowaniu decyzji i technologicznych innowacjach w transplantologii. Zmiany w technikach i ponadczasowa siła regeneracyjna wątroby także nie umykają jego uwadze.

Apr 24, 2025 • 1h 12min
#246 Słowiański Wolin – przyciągał zbuntowanych wikingów i kupców z Arabii | dr Wojciech Filipowiak
W Skandynawii epoka Wikingów skończyła się w X wieku wraz z powstaniem państw. Kolejnych 200 lat przetrwała… na Pomorzu. – Południowe wybrzeże Bałtyku jest pogańskie i niepaństwowe jeszcze do XII wieku. W XI-XII wieku wikińskim stylem życia bardziej żyją Słowianie. Duńczycy boją się ich najazdów – mówi mój gość, dr Wojciech Filipowiak z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN. Spotykamy się w klimatycznej siedzibie Pracowni Archeologicznej w Wolinie. Na poddaszu, w otoczeniu kotów i przy starym drewnianym stole, na rozmawiamy o wczesnośredniowiecznym, słowiańskim Pomorzu i wpływach Skandynawów.***Wspieraj kanał: https://patronite.pl/radionaukoweZobacz nasze Wydawnictwo: https://wydawnictworn.pl/***Wolin to wyzwanie dla archeologów. Najstarsze znalezione na wyspie chaty mogą pochodzić nawet z VIII wieku. Jedna z nich ma kształt łodzi, charakterystyczny dla budownictwa skandynawskiego, wikińskiego. Ale w środku znaleziono naczynia i przedmioty używane przez Słowian. – W Wolinie nic nie jest proste – śmieje się dr Filipowiak. Znaleziska są eklektyczne, podobne do skandynawskich, ale niespotykane w samej Skandynawii. Badacze znaleźli też monety arabskie, a więc miasto musiało zarabiać na handlu z odległymi nawet krainami. – Wolin był wówczas największym miastem na Bałtyku. Nie dużym, nie jednym z większych, największym – podkreśla archeolog. – W szczycie rozwoju Wolin ma około 6,5 tysiąca mieszkańców. Na ówczesne czasy to jest Nowy Jork.Jedną z najbardziej zagadkowych kwestii tego regionu pozostaje Jomsborg. To półlegendarna wikińska twierdza gdzieś u ujścia Odry. – Informacje o tej twierdzy pojawiają się w XIII-wiecznych sagach spisanych w Islandii – opowiada dr Filipowiak. W tekstach sporo jest informacji o tym, jak miała działać twierdza (według surowych, niemal zakonnych zasad), a także o bajecznych przygodach, jakie przeżywali jej mieszkańcy, idealni wikińscy wojownicy. Kwestia Jomsborga do dziś jest dyskusyjna: czy wyidealizowana twierdza jest wyłącznie wytworem literackim, czy miała jednak gdzieś konkretny pierwowzór.Dr Filipowiak argumentuje, że Jomsborg mógł znajdować się na wyspie Wolin na Wzgórzu Wisielców. – Nie Jomsborg tak jak jest opisany dokładnie w sagach, bo to jest bajka na pewno; w sagach piszą o kamiennych bramach, łańcuchach, katapultach i tym podobne. Natomiast mógł to być krótko funkcjonujący garnizon, kontrolujący miasto – wyjaśnia. Dlaczego akurat na Wzgórzu Wisielców? W znanych nam ośrodkach wikińskich nad Bałtykiem, jak duńskie Hedeby czy szwedzka Birka, obok miasta z reguły znajdowała się osadzona na wzgórzu twierdza. – Żeby kontrolować miasto, trzeba kontrolować szlak wodny. I na Wolinie nie ma do tego lepszego miejsca niż Wzgórze Wisielców – tłumaczy swoją koncepcję. Do tej pory większość badaczy oceniała, że Wolin jako osada i Jomsborg to po prostu to samo miejsce.W odcinku usłyszycie też fascynującą historię rodzinną wielu pokoleń archeologów oraz legendę o zatopionym mieście Wineta, dowiecie się, dlaczego Wolin to unikatowa lokalizacja dla badań archeologicznych i dlaczego aż do 1945 roku mieszkańcy Kamienia Pomorskiego mogli za darmo przejeżdżać mostem w Wolinie.Ostatnio szczególnie zakochana w pracy archeologów, paleontologów i w ogóle ludzi nauki w terenie – polecam gorąco!Dr Filipowiak wspólnie z dr Karoliną Kokorą działają na rzecz wpisania Wolina na listę pomników historii oraz światowego dziedzictwa UNESCO.Uwaga! Można wziąć udział w wykopaliskach na Wolinie. Rozpoczną się 7 lipca na terenie dawnego portu przy Srebrnym Wzgórzu. Organizatorzy zapraszają studentów, doktorantów oraz archeologów – zarówno z doświadczeniem, jak i tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z archeologią. Zgłoszenia proszę słać na adres: w.filipowiak@iaepan.edu.plWykopaliska będą otwarte dla zwiedzających. (PS. My się wybieramy)

Apr 17, 2025 • 1h 5min
#245 Koronacja Chrobrego – wczesnośredniowieczna geopolityka Piastów | prof. Grzegorz Pac
Polska tradycja historiograficzna, i to średniowieczna już, nic nie wie o koronacji 1025 roku, my to wiemy tylko ze źródeł niemieckich – mówi (nie ma co ukrywać, dość zaskakująco) prof. Grzegorz Pac z Wydziału Historii Uniwersytetu Warszawskiego. Rozmawiamy oczywiście o koronacji Bolesława Chrobrego.To nie znaczy, że tej koronacji nie było. Po prostu dla średniowiecznych polskich kronikarzy dużo ważniejszym wydarzeniem było symboliczne nałożenie korony przez Ottona III podczas zjazdu gnieźnieńskiego. Starania o rzeczywistą koronację utrudniła Bolesławowi śmierć młodego cesarza. Przez kolejnych 25 lat cesarstwem władali ludzie Bolesławowi nieprzychylni. Koronował się dopiero po śmierci Henryka II, kiedy tron cesarski był chwilowo pusty. Nie znamy jednak dokładnej daty dziennej, Wielkanoc 1025 to tylko jedna z możliwych dat.Pewną zagadką jest imię Chrobrego. – Wiemy, że to jest imię Przemyślidów – wskazuje historyk. Boleslav to imię dziadka oraz wuja, krewnych od strony matki – Dąbrówki. Imię po ojcu, Mieszko, odziedziczył dopiero jego młodszy, przyrodni brat. To wskazuje, że Mieszko I jako dziedziców swojego księstwa widział raczej synów drugiej żony Ody, a Bolesław być może miał władać raczej w Czechach (i rzeczywiście władał, ale krótko). Kiedy zmarł Mieszko I, Bolesław wziął sprawy w swoje ręce. W ogóle się przy tym nie patyczkował. – Wszystko wskazuje na to, że przejął pełnię władzy głównie siłą oręża, siłą brutalnej ingerencji – mówi mój gość. Szybko wygnał z kraju macochę i młodszych braci i już w 992 roku był samodzielnym polskim władcą.Z historii kojarzymy go przede wszystkim z dwóch rzeczy: licznych wojen, głównie z niemieckimi panami, oraz zjazdu gnieźnieńskiego i późniejszej koronacji. Wojen toczył rzeczywiście sporo, ale trudno je tak naprawdę postrzegać jako wojny polsko-niemieckie. – Cały bój się miał niby toczyć o naszą suwerenność, a tak naprawdę on się toczy o nasze miejsce w Rzeszy – opowiada prof. Pac. Bo władca Polski był jednym z wielu panów, którzy na własnym terenie sprawowali dość samodzielną władzę, ale i tak mieli nad sobą kogoś, z czyim zdaniem musieli się liczyć: cesarza niemieckiego. Zjazd gnieźnieński i obdarowanie cesarza Ottona III relikwiami św. Wojciecha też miały na celu podbudowanie swojej pozycji w ramach cesarstwa.W odcinku usłyszycie też o żonach Bolesława, o tym, jak surowe prawa może wprowadzić władca, który bardzo chce podkreślać swoje chrześcijaństwo, oraz o tym, dlaczego korona króla Polski okazała się ciężarem.