W rozmowie z profesorem Łukaszem Wyrzykowskim, astrofizykiem z Uniwersytetu Warszawskiego, odkrywamy sekrety misji GAIA, która zmapowała jedną czwartą Drogi Mlecznej. Profesor dzieli się niezwykłymi odkryciami na temat ewolucji galaktyk i czarnych dziur. GAIA, jako kluczowe źródło danych, rewolucjonizuje nasze zrozumienie galaktyki. Słuchacze dowiedzą się również o wyzwaniach związanych z zarządzaniem danymi oraz roli edukacji astronomicznej w popularyzacji nauki.
01:00:30
forum Ask episode
web_stories AI Snips
view_agenda Chapters
menu_book Books
auto_awesome Transcript
info_circle Episode notes
insights INSIGHT
Mapa Drogi Mlecznej w 6D
Gaia stworzyła mapę około jednej czwartej Drogi Mlecznej w sześciu wymiarach.
Mierzy położenia i prędkości gwiazd w przestrzeni trójwymiarowej, co daje głębokie informacje o galaktyce.
insights INSIGHT
Słońce jest zielone
Słońce świeci z maksimum energii w zielonym zakresie, więc jest zielone na poziomie spektroskopowym.
Widzimy białe światło, bo postrzegamy sumę wszystkich barw z tęczy gwiazdowej.
insights INSIGHT
Ślady kanibalizmu w Drodze Mlecznej
Gaia potrafi wykrywać gwiazdy pochodzące z innych galaktyk, które zostały wchłonięte przez Drogę Mleczną.
Te gwiazdy to ślady dawnych zderzeń i integracji galaktyk oraz ewolucji naszej galaktyki.
Get the Snipd Podcast app to discover more snips from this episode
Gaia była w ciągłym ruchu: skanowała fragment nieba, przesyłała informację na Ziemię i leciała dalej. Zarejestrowała niewyobrażalne ilości danych: ponad 2 miliardy gwiazd i innych obiektów. Jeśli nie słyszeliście o Gai, to temat trzeba koniecznie nadrobić. Gaia to niezwykle udana misja Europejskiej Agencji Kosmicznej. – Dzięki niej jedna czwarta naszego kawałka galaktyki została zmapowana w sześciu wymiarach – opowiada prof. Łukasz Wyrzykowski z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego, który przy Gai pracował od czasów jej projektowania. *** Robimy dobrą robotę? Pomóż nam dostarczać jeszcze więcej mądrych treści. Dołącz do społeczności Patronek i Patronów: 👉 https://patronite.pl/radionaukowe 👉 https://suppi.pl/radionaukowe *** Wspomniane sześć wymiarów to nie pomyłka: Gaia rejestrowała trzy wymiary przestrzenne (w tym odległości) i trzy wymiary prędkości każdego obiektu. Sonda – talerz o średnicy 10 metrów z systemem optycznym do wykonywania pomiarów – została wystrzelona w 2013 roku. Gaia miała krążyć wokół Słońca przez 5 lat. Krążyła aż przez 11, została oficjalnie wyłączona w styczniu 2025 roku. W tym czasie dokonała niesamowitych rzeczy i awansowała na kluczowe źródło współczesnej wiedzy o naszej galaktyce. – W zasadzie każda praca naukowa musi Gaię zacytować w jakimś stopniu – mówi prof. Wyrzykowski. To nie przesada: na dane z Gai powołuje się już ponad 13 000 recenzowanych publikacji, a ich liczba rośnie.
Głównym zadaniem Gai było zmapowanie Drogi Mlecznej. Udało się to znakomicie. Sonda zbierała też dane fotometryczne, czyli… tęczę gwiazd (wiedzieliście, że Słońce jest w głównej mierze zielone?). Dzięki temu, dowiedzieliśmy się trochę więcej o składzie gwiazd w naszej galaktyce. Okazuje się, że niektóre składają się z innych pierwiastków. – Są śladami dawnego kanibalizmu naszej galaktyki, kiedy zjadała jakąś mniejszą galaktykę – wyjaśnia astronom. To ogromna porcja wiedzy o powstawaniu galaktyk.
To nie wszystko: Gaia dołożyła swoją cegiełkę, a w zasadzie solidną cegłę, do badań nad czarnymi dziurami. Pomogła sprawdzić, które z układów podwójnych gwiazd (układ gwiazdy z innym obiektem, Gaia zarejestrowała ich około miliona) mogą być układami z czarną dziurą. Wymaga to dokładniejszych badań, więc takie czarne dziury potwierdzono na razie trzy. To wydaje się mało, ale czarne dziury są dla nas wciąż tak tajemnicze, że każda wiedza jest na wagę złota.
Z odcinka dowiecie się też, gdzie można znaleźć 1:1 model Gai, ile znamy czarnych dziur gwiazdowych (wyobrażacie sobie, że zaledwie 50?!) i dlaczego dane astronomiczne są jak ryby. A jeśli sami macie w domu lub szkole teleskop i chcielibyście pomóc astronomom w pracy, wejdźcie koniecznie na stronę fundacji EASST (easst.eu).