Pożary w Los Angeles zabiły 25 osób i zniszczyły ponad 12 tysięcy budowli. Władze są oskarżane o niedostateczne reakcje oraz nieefektywne zarządzanie kryzysem. Teorie spiskowe krążą w sieci, ale prawdziwe przyczyny są znacznie bardziej złożone. Ekstremalne warunki pogodowe przyczyniają się do katastrof, a ubezpieczyciele podnoszą stawki. Konflikty polityczne zaostrzają sytuację, a mieszkańcy domagają się wsparcia. Problem pożarów staje się stałym elementem życia w Kalifornii.
01:05:49
forum Ask episode
web_stories AI Snips
view_agenda Chapters
auto_awesome Transcript
info_circle Episode notes
question_answer ANECDOTE
Teorie spiskowe o pożarach
Marjorie Taylor Greene sugerowała, że pożary w Kalifornii to sprawka Rothschildów i laserów z kosmosu.
Teraz twierdzi, że pożary celowo niszczą miasta, by budować „miasta piętnastominutowe”.
insights INSIGHT
Pożary w historii USA
Pożary w USA nie są niczym nowym; np. w 1871 w Chicago spłonęło 17 tys. budynków.
Wiele miast ma w godłach nawiązania do pożarów, np. Atlanta, San Francisco.
insights INSIGHT
Krytyka władz Los Angeles
Mieszkańcy Los Angeles krytykują władze miasta i stanu za reakcję na pożary.
Burmistrz Karen Bass jest krytykowana za nieobecność w mieście podczas kryzysu.
Get the Snipd Podcast app to discover more snips from this episode
Trwające od 7 stycznia pożary w Los Angeles zabiły co najmniej 25 osób, strawiły już ponad 12 tysięcy budowli i objęły powierzchnię prawie 160 kilometrów kwadratowych. To więcej niż obszar Paryża czy San Francisco. Oszacowanie strat będzie trudne, ale pierwsze oceny mówią o nawet 45 miliardach w samych nieruchomościach. Szacunki długofalowe, uwzględniające koszty społeczne i zdrowotne są kilkukrotnie większe - nawet ćwierć biliona dolarów!
Chociaż strażacy wciąż walczą z ogniem już zaczęło się poszukiwanie winnych. Kto zaprószył ogień? Czy dowódcy straży pożarnej w pełni wykorzystali swoje zasoby? Czy władze miasta dały strażakom dość pieniędzy? Czy burmistrzyni i gubernator zareagowali dość szybko? A może winni są ludzie osiedlający się w miejscach skrajnie narażonych na pożary?
W sieci aż roi się od teorii spiskowych - od laserów z kosmosu, po celowe działania władz. A rzeczywiste przyczyny są - jak to zwykle bywa - złożone i nie przystają do wyjaśnień „na chłopski rozum”.
Problem nie zniknie. Nie tylko LA, ale rozmaite stany coraz częściej doświadczają katastrof naturalnych. Ubezpieczyciele podnoszą stawki lub wycofują się z rynku, ludzie tracą majątki ulokowane w nieruchomościach i chcą pomocy z budżetu, a bogaci zatrudniają prywatnych strażaków. Na dłuższą metę to sytuacja nie do utrzymania.
Tymczasem ogromna tragedia już stała się przedmiotem walki politycznej. Republikanie oskarżają pochodzące z Partii Demokratycznej władze stanowe o niekompetencję i chcą aby pomoc z budżetu federalnego popłynęła dopiero po tym jak Demokraci wprowadzą reformy. Jakie? Nie do końca wiadomo, ale mowa o walce z lewackimi politykami. Co jedno ma z drugim wspólnego? I czy kiedy kolejny huragan uderzy w rządzoną Republikanów Florydę pomoc także zostanie uzależniona od spełniona jakichś warunków - np. legalizacji aborcji?