„Odcinek bez aluzji", a jednak sugestywny. „Rewolucja zazwyczaj jest krwawa, dobrze, żeby kontrrewolucja nie brała z niej przykładu" #OnetAudio

Pełnej wersji podcastu posłuchasz w aplikacji Onet Audio.

Całość TYLKO w aplikacji Onet Audio. Subskrybuj pakiet Onet Premium i słuchaj bez limitu.

„Nieumiejętnie i natrętnie realizowana kontrrewolucja nieuchronnie prowadzi do dekompozycji tego systemu" – mówi prof. Hieronim Grala. Co zatem zrobić, żeby kontrrewolucja stała się sukcesem? Co może doprowadzić do pojednania społecznego? Witold Jurasz zapewnia, że to odcinek „bez aluzji", a jednak nawiązania do bieżących wydarzeń dość jaskrawo rzucają się w oczy. O rewolucjach i kontrrewolucjach w tym odcinku „Raportu międzynarodowego". „Ten kto potrafi wykorzystać falę rewolucji, siąść jej na grzbiet, nie musi być utalentowanym dowódcą, to nie musi być czołowy terrorysta, dynamitard itd., to musi być ktoś, kto znakomicie rozumie zjawiska społeczne i ustrojowe" – wskazuje gość dziennikarza Onetu. Na przykładzie rewolucji niderlandzkiej, francuskiej czy bolszewickiej tłumaczy mechanizmy, które prowadzą do buntu, wskazuje, co jest potrzebne, żeby rewolucja się udała i co leży u jej podstaw. „Rewolucje nie przydarzają się zdolnym i silnym władcom" – sugeruje prof. Grala, a jak podkreśla: „Modlenie się do jedynego dyskursu i ładowanie go na piedestał jest podstawowym błędem".