Jako bloger finansowy dostaję masę zapytań o to jakie akcje kupić, co myślę o danej spółce albo co zrobiłbym na miejscu czytelnika posiadając akcje spółki XYZ – i chociaż rozumiem intencje pytających, nie mogę odpowiedzieć na takie pytanie. Ja nie odpowiem, ale ktoś inny w sieci odpowie i może być z tego duży problem.
Ten krótki, ale treściwy odcinek skupia się na poważnym zjawisku przerzucania odpowiedzialności na innych i pułapkach czyhających na początkujących inwestorów:
- o odróżnianiu edukacji od sygnałów;
- o przerzucaniu odpowiedzialności;
- o portfelach, rekomendacjach i innych wynalazkach.