- Znaczenie Sewierodniecka jest przeceniane - uważa generał Skrzypczak. - Rosjanie ponoszą tam straty, Ukraińcy wycofują się i przenoszą się za rzekę, ale to nie znaczy, że przegrywają - twierdzi. - Ważna jest ekonomika sił. Tam się skupia siły, gdzie chce się odnieść zwycięstwo. Ukraińcy dobrze to robią. Armia ukraińska walczy na innych frontach i odtwarza zdolności bojowe. Szykują do walki Kraby i HiMMARSY. Bogowie wojny, czyli siły artyleryjskie, walczą po obu stronach - mówi Waldemar Skrzypczak w cotygodniowym podsumowaniu sytuacji na frontach.