W nocy z 21 na 22 czerwca deszcz zalał cześć instalacji w największej polskiej elektrowni w Bełchatowie, unieruchamiając aż cztery bloki energetyczne. Jednocześnie w kilku dużych elektrowniach doszło do awarii, co wywołało chwile grozy w krajowej dyspozycji mocy, odpowiadającej za stabilność dostaw prądu. A na rynku bilansującym gwałtownie wzrosły ceny energii.
Rafał Zasuń, dziennikarz portalu WysokieNapięcie.pl, opowiada nam, co dokładnie się stało, czy byliśmy blisko blackoutu i czy w przyszłości grożą nam podobne awarie.
Rozmowę prowadzi Robert Tomaszewski.